Sylwestrowy koszmar dla dzieci z autyzmem
Z rozmowy polsatnews.pl z Agnieszką Latoszewską, nauczycielką ze szkoły specjalnej w Łodzi, dowiadujemy się, że dzieci w spektrum autyzmu, ale także dorosłych cechuje nadwrażliwość na dźwięki, zapachy, światło czy dotyk.
Huczna, sylwestrowa noc może więc stanowić dla nich poważny problem. Na hałas mogą zareagować agresją, wymiotami, a nawet mogą odczuwać fizyczny ból. Chodzi nie tylko o dźwięk czy hałas, ale także nadwrażliwość wzrokową. Ponadto dzieci odczuwają negatywne skutki ciśnienia, jakie wytwarza się podczas wybuchów fajerwerków. No i zapach. Ludzie bez takich problemów nie zwracają na to uwagi. Gdy w pobliżu takich dzieci wybuchnie petarda, mogą one zareagować wpadnięciem w szał, zatykaniem uszu, ucieczką. Odczuwają ból, mogą wystąpić wymioty. Reakcje mogą być różne, każde dziecko jest inne.
Cała rozmowa jest tutaj: