Huk budzi lęk
Dzieci generalnie często boją się huku. Niektóre mogą nawet wpaść w panikę. Wiedząc o tym, rodzice mogą je przygotować na huki sylwestrowe.
Ale jeśli jest to pierwszy sylwester w życiu dziecka, to może się zdarzyć tak, jak w rodzinie Jasia z okolic Warszawy. Jaś tak bardzo wystraszył się sylwestrowej kanonady, że z powodu panicznego płaczu porobiły mu się na ciele wybroczyny i trafił do szpitala z podejrzeniem hemofilii. Cała rodzina spędziła Nowy Rok na izbie przyjęć.
W Polsce w 2020 roku urodziło się 355,3 tys. dzieci (Rocznik Demograficzny 2021). Zakładając, że liczba urodzeń w 2021 roku będzie podobna, oznacza to, że w promieniu 1 km od każdej strzelającej w sylwestra osoby będzie średnio ok. 5 rodzin z niemowlakami*. A przecież huk petard niesie się dalej.
Część zwolenników fajerwerków nie zdaje sobie sprawy, że ich zabawa może powodować cierpienie innych. I do takich osób chcemy dotrzeć z apelem Podaruj Ciszę. Chcemy skłonić do refleksji i zachęcić do rozważenia, czy warto dalej hołdować tej „tradycji,” wiedząc, że po sąsiedzku mogą być osoby cierpiące z tego powodu. A przecież świętować można na tyle innych sposobów, nie sprawiając cierpienia innym.
*) do obliczeń przyjęto dane z publikacji Mały Rocznik Statystyczny Polski 2021: powierzchnia Polski 312722 km2, pomniejszona o grunty leśne 95360 km2 oraz grunty pod wodami 6610 km2